Obowiązek segregowania odpadów budowlanych wejdzie w życie za dwa lata
W ostatnim kwartale 2022 roku było głośno o obowiązku segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych, który miał zostać wprowadzony 1 stycznia 2023. Jako że nowelizacja przepisów nie dotyczy gospodarstw domowych, to przede wszystkim firmy budowlane i remontowe szykowały się do wdrożenia podyktowanych unijnymi dyrektywami zmian. Rząd wysłuchał jednak apeli branży i przesunął termin aż o dwa lata – na 1 stycznia 2025 roku.
Przypomnijmy, że chodzi o nowelizację ustawy o odpadach z listopada 2021 roku, której istotnym elementem jest właśnie wspominany obowiązek. Przedsiębiorstwa budowlane i remontowe otrzymały jasne wytyczne. Odpady powinny być segregowane z podziałem na minimum sześć frakcji, a więc: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, odpady mineralne (w tym też beton, cegłę oraz płytki czy materiały ceramiczne) i kamienie. Oczywiście ustawa nie tylko informuje o wskazaniach, ale także wyszczególnia kary administracyjne za „nieprowadzenie selektywnego zbierania, odbierania i sortowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych”. A mowa o sporych kwotach (od tysiąca do nawet miliona złotych!).
Co ciekawe, ustawa o odpadach została znowelizowana w uchwalonej 15 grudnia 2022 roku ustawie o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych. Oznacza to, że trudna sytuacja na rynku gazu miała znaczący wpływ na decyzję władz. Ta, dla wielu niespodziewana, zmiana odracza zarówno obowiązek, jak i potencjalne kary.
Zmieniają się terminy, ale nie cele nowelizacji czy jej adresaci. Nowy obowiązek nadal nie dotyczy gospodarstw domowych ani PSZOK-ów. Osoby, które remonty w domach i mieszkaniach przeprowadzają na własną rękę – bez wsparcia firm budowlano-montażowych, nie muszą się więc dostosować do nadchodzących zmian. Prawo zaostrza się w trosce o środowisko: implementacja opisanych regulacji ma ograniczyć liczbę tzw. dzikich wysypisk, a także zwiększyć poziom recyklingu.